Bitcoin zalicza w paru krajach nowe ATH

Po raz pierwszy w historii cena jednego bitcoina przekroczyła w Japonii poziom 11 milionów jenów. Nowe ATH zarejestrowano też w innych regionach świata.

Bitcoin rekordowo drogi

Kurs bitcoina osiągnął najwyższy poziom w historii w kilku krajach Azji i Ameryki Południowej. Także w Polsce jesteśmy blisko rekordu. 

W Japonii cena BTC osiągnęła najwyższy poziom w historii – jest na poziomie 11,2 miliona jenów. To jednak nie tylko efekt tego, że kurs bitcoina wzrósł. Sama lokalna waluta kraju osłabiła się w ostatnich miesiącach w stosunku do dolara amerykańskiego, tracąc od początku roku 10% wartości.

Rekord cenowy zarejestrowano też w Argentynie, kiedy 21 maja cena BTC osiągnęła poziom 63,8 miliona argentyńskich peso (ARS). To nieco więcej niż wynosi szczyt z połowy marca. To jednak też owoc tego, co dzieje się w tym kraju, nadal nękanym przez wysoką inflację, która obecnie sięga aż 290%.

1 BTC kosztuje też 4,18 miliona pesos na Filipinach. To też rekordowo dużo.

Inne kraje, w których cena BTC zrównała się lub bardzo zbliżyła do szczytów z połowy marca, to: Wielka Brytania, Australia, Kanada, Chile, Kolumbia, Egipt, Izrael, Norwegia, Indie, Korea Południowa, Tajwan i Turcja. 

W Polsce też jesteśmy blisko przebicia ATH. Za jednego bitcoina płaci się teraz 278 595 pln. Wystarczy skok o parę tys. pln, byśmy mogli otwierać szampany.

Na wykresie dolarowym widać teraz cenę 71 133 USD, co oznacza skok o 6% od wczoraj i 15% w skali 7 dni.

Powód?

Co się jednak stało, że bitcoin wybudził się z marazmu? To doniesienia z rynku Ethereum. Okazuje się, że SEC może jednak zatwierdzić jutro wnioski o ETF-y etheru. Skąd taki wniosek? Media podały, że urzędnicy poprosili giełdy, które chcą umożliwić handel ETF-ami, o szybką aktualizację stosownej dokumentacji.  Oznacza to, że Gary Gensler i jego ludzie mogą jednak zgodzić się na emisję ETF-ów. 

 BTC, ETH i inne kryptowaluty oraz tokeny możecie kupić między innymi na Kanga.

Źródło: Coinmarketcap.com

Więcej newsów na dailychain.io