Bitcoin nadal blokowany przez 50 EMA. Czy byki śpią?

Na wykresie bitcoina (BTC), poruszamy się tak jak i w poprzednim tygodniu poniżej 50 EMA. Co więcej, 1 maja (środa) rynek przebił istotną strefę wsparcia, o której pisaliśmy w poprzedniej analizie. Spadki te okazały się jednak krótkotrwałe i BTC wrócił do strefy 63-64 tysiące.

Ciąg dalszy konsolidacji 

Cena bitcoina pozostaje nadal w konsolidacji pomiędzy 60 a 64 tysiącami. Szczególnie dolne ograniczenie jest bardzo silne z perspektywy analizy technicznej, gdyż przebiegają na tych poziomach wcześniejsze dołki BTC, średnia krocząca 100 EMA oraz zniesienie 0,382 fibonacciego. Od góry wzrosty natomiast blokuje jedynie 50 EMA. 

Na podstawie powyższych informacji, mogłoby się wydawać, że wsparcie jest silniejsze niż opór, a byki znalazły się w bardzo dobrym miejscu do odbicia i ruchu wzrostowego. Niestety wcześniejsze dwudniowe naruszenie tak silnego wsparcia nie napawa mnie optymizmem. Co więcej, możemy na wykresie narysować niewielki kanał spadkowy. 

Ciąg dalszy konsolidacji. Źródło: Tradingview.com

W oczekiwaniu na klarowny sygnał

Powyższe rozważania sugerują powstrzymanie się przed dalszymi transakcjami do momentu trwałego wybicia ze strefy 60-64 tysiące. Dopiero wybicie górą powinno otworzyć drogę do 71 tysięcy, a wybicie dołem umożliwi niedźwiedziom ruch w okolice 52,5 tysięcy.

Strategię wyczekiwania potwierdza również wskaźnik RSI, którego odczyt wynosi 48.33 punktów. Rynek pozostaje, więc w równowadze, a żadna ze stron (czy to popytowa czy podażowa) nie ma obecnie ewidentnej przewagi.

Niecierpliwych pocieszę – bliskość 50 i 100 EMA sugeruje, że do trwałego wybicia powinno dojść w najbliższych dwóch-trzech dniach.

Więcej newsów na dailychain.io