Bitcoin znalazł się w potrzasku i może nadal spadać. Analiza techniczna BTC

Po teście okolic 50 000 dolarów nie zostało już śladu, a cena bitcoina (BTC) w przeciągu ostatnich 2 tygodni skorygowała o 20%. Co gorsza, znalazła się poniżej psychologicznego wsparcia 40 000 dolarów i pomimo odrzucenia grudniowych dołków, nie potrafi powrócić na tą ważną zarówno dla kupujących, jak i sprzedających barierę. Analitycy są natomiast zgodni: bitcoina czekają dalsze spadki.

Bitcoin z celem spadków w okolicach 36 000 dolarów

We wtorek BTC testował przez chwilę poziom 38 720 dolarów, najniższy od 2 grudnia. I chociaż został on wyraźnie odrzucony przez kupujących, a na wykresie pojawiła się dzienna świeca zakupowa pin bar, to sytuacja bitcoina cały czas jest nieciekawa.

Po pierwsze, wypadł on z grudniowego zakresu konsolidacji, której dolnym ograniczeniem był poziom 40 000 dolarów. Po drugie, pierwszy raz od października znalazł się poniżej 50 EMA, co potwierdziło, że korekta chce się mocniej rozpędzić. Po trzecie, porusza się też coraz dalej od rysowanego na przestrzeni listopada oraz grudnia kanału wzrostowego. 

Jeżeli zaznaczona zielonymi liniami strefa wsparcia nie wytrzyma, to test 36 000 dolarów oraz 200 EMA wydają się być jedynie formalnością.

Bitcoin koryguje 20% w dwa tygodnie i jest coraz bliżej testu dwumiesięcznych dołków. Źródło: Tradingview.com

RSI najniżej od września

Jedynym plusem, który obecnie widać na wykresie bitcoina jest ustawienie wskaźnika siły względnej, czyli RSI, który spada nieprzerwanie od szczytów z listopada i znajduje się obecnie najbliżej strefy niedowartościowania od połowy września.

Ostatnia korekta pozwoliła wreszcie doprowadzić do „zresetowania” wskaźnika. Dzięki temu, w przypadku pojawienia się wyraźniejszego sygnału zakupu, RSI będzie wspierał długie pozycje otwierane przez traderów.

Więcej newsów na dailychain.io