Kryptowaluty

Górnicy bitcoina sprzedają BTC

Jarosław Czarnecki

18 stycznia 2024

Udostępnij

17 stycznia górnicy BTC sprzedali ponad 10 000 bitcoinów. Oznacza to, że zarejestrowano największy dzienny spadek ich rezerw od ponad roku.

Górnicy BTC wyprzedają swoje coiny

Jak wynika z danych CryptoQuant, rezerwy górników bitcoina spadły 17 stycznia o 10 233 BTC, czyli o ok. 450 mln USD.

Dlaczego jednak kopalnie zaczęły wyprzedaż? Z innego raportu, giełdy Bitfinex, wynika, że górnicy zaczęli gromadzić bitcoiny około połowy 2023 r. Był to więc czas, gdy kurs BTC zaczął dopiero intensywniej rosnąć w oczekiwaniu na powstanie ETF-ów BTC. Teraz mogą „sprzedawać fakty”, czyli realizować zyski po tym, jak SEC zatwierdziła wspomniane fundusze. Do tego kopalnie okresowo muszą sprzedawać urobek, by mieć zapasy gotówki na opłacenie rachunków za energię elektryczną.

Nowe dane pokazują również, że rezerwy górników bitcoina są dziś na najniższym poziomie od lipca 2021 r. – wynoszą 1,83 mln coinów. Teoretycznie mogą oni więc jeszcze zrzucić na parkiet jakąś część z tego majątku.

Spójrzmy jednak jeszcze na inne dane. W ciągu ostatnich 12 miesięcy rezerwy BTC kopalni spadły o 22 800 BTC. Od początku 2021 r. całkowita wielkość ich zasobów utrzymuje się na stosunkowo stabilnym poziomie.

Kurs bitcoina

Jak na to wszystko zareagował kurs bitcoina? Cena 1 BTC spadła w skali 7 dni o ok. 7% do 42 700 USD. Od wczoraj jednak niemal nie drgnęła, co pokazuje, że wyprzedaż górników nie okazała się dla rynku dotkliwa.

Jesteśmy zresztą nadal w początkowej fazie hossy. Nastroje są nadal na tyle dobre, że inwestorzy raczej nie będą pozbywać się swoich cennych BTC. Indeks strachu i chciwości po bardzo krótkim spadku do poziomu neutralności, znów wszedł na pole chciwości.

Pod kątem tego, co ma miejsce na poletku podaży, jeszcze ciekawsze zjawisko zachodzi w przypadku Ethereum. Kryptowaluta ether po przejściu na nowy algorytm – Proof of Stake – stała się deflacyjna, co sugeruje, że w czasie hossy jej kurs może mocno wystrzelić.