Kryptowaluty to nieregulowane narzędzie w rękach przestępców? Najnowszy raport obala szkodliwe mity!
Redaktor
12 lipca 2023
Rok 2022 dla kryptowalut był naprawdę burzliwy i pełen incydentów. Zaczynając od upadku ekosystemu Terra (LUNA) po bankructwo FTX wiele osób mogło stracić swoje zaufanie do cyfrowych aktywów. Ważne jest jednak, aby oddzielić fakty od fikcji. Liczne mity otaczające kryptowaluty często zaciemniają prawdziwy ich potencjał oraz stojącej za nimi technologii blockchain. Firma analityczna Chainalysis w swoim najnowsze raporcie postanowiła obalić 33 najpopularniejsze mity związane z bezpieczeństwem, legalnością, zyskownością i skalowalnością tego rynku. Omawiamy wybrane z nich.
Z kryptowalut korzystają tylko przestępcy. Jest to nieregulowany rynek
Pojawienie się kryptowalut zostało wykorzystane nie tylko przez uczciwe biznesy, ale również przez oszustów i przestępców. Niesławnym przykładem jest Silk Road, rynek darknetowy odpowiadający za prawie 20% dziennej aktywności bitcoina w 2013 roku. Jednak w ciągu ostatniej dekady odnotowano imponujący spadek przestępczości związanej z kryptowalutami.
Dzięki zwiększonej presji ze strony organów ścigania, zaostrzonym przepisom dotyczącym kryptowalut i zaawansowanym narzędziom do analizy blockchain, łatwiej jest teraz badać i powstrzymywać nielegalną działalność. Według raportu Chainalysis, stanowiła ona mniej niż 1% całkowitego wolumenu transakcji kryptowalutowych w 2022 roku.
Wbrew powszechnemu przekonaniu, w ciągu ostatnich czterech lat krajobraz regulacyjny dla kryptowalut również mocno się zmienił. Na całym świecie wprowadzono regulacje dotyczące różnych aspektów, w tym przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML), ochrony konsumentów i wymogów ostrożnościowych.
Doskonałym tego przykładem jest ustawa Markets in Crypto-Assets (MiCA) przyjęta w kwietniu przez parlament europejski. Są to pierwsze kompleksowe przepisy regulujące aktywa cyfrowe.
„Tak więc, chociaż w niektórych częściach świata nadal istnieje niepewność związana z kryptowalutami to widać, że rynek zmierza w kierunku większej jasności regulacyjnej” – analitycy Chainalysis komentują w swoim raporcie.
Krypowaluty są anonimowe i nienamierzalne
Wbrew powszechnemu przekonaniu, bitcoin nie został zaprojektowany aby nie dało się go namierzyć. Oryginalna biała księga BTC autorstwa Satoshiego Nakamoto w rzeczywistości podkreślała potencjalną prywatność bitcoina w porównaniu z tradycyjnymi transakcjami bankowymi, jednocześnie nakreślając wizję identyfikowalności w sferze kryptowalut.
Od samego początku transakcje kryptowalutowe były „pseudo anonimowe”, co oznacza, że są powiązane ze stałym, publicznie widocznym adresem. Co więcej, wdrożenie przepisów Know Your Customer (KYC) dla firm kryptowalutowych zapewniło, że inne transakcje, takie jak konwersja waluty fiducjarnej na kryptowalutę, również nie mogą być przeprowadzane anonimowo.
W rzeczywistości, zamiast oferować anonimowość, technologia blockchain stojąca za bitcoinem stworzyła najbardziej przejrzysty i inkluzywny system finansowy. Niemniej jednak, aby skutecznie monitorować działania i śledzić przestępców, kluczowe jest posiadanie odpowiednich narzędzi, w czym istotną rolę odgrywają platformy analityczne blockchain.
Oczywiście istnieją kryptowaluty, które mają gwarantować pełną prywatność i bardziej anonimowe od bitcoina, jednak te najpopularniejsze rozwiązania nie niosą znamion pełnej anonimowości.
Chwilowa moda na kryptowaluty wkrótce przeminie
Piętnaście lat po opublikowaniu przez Satoshi Nakamoto białej księgi Bitcoina, waluty cyfrowe z koncepcji pojedynczego zasobu cyfrowego przeszły do rozbudowanego ekosystemu o globalnej kapitalizacji rynkowej wynoszącej ponad jeden bilion dolarów.
Co więcej, rządy na całym świecie wdrażają obecnie lub badają wykonalność opartych na blockchainie walut cyfrowych banków centralnych (CBDC), a także budują wcześniej wspomniane struktury regulacyjne. Spośród 45 krajów przebadanych przez Atlantic Council, prawie trzy czwarte jest w trakcie wprowadzania istotnych zmian w swoich ramach regulacyjnych dotyczących kryptowalut.
„Podczas gdy negatywne wydarzenia osłabiły kapitalizację rynku kryptowalut i ich zastosowanie w 2022 r., wolumen transakcji jest nadal znacznie wyższy niż w 2019 i 2020 r., a realna liczba przeprowadzonych transakcji jest wyższa niż kiedykolwiek wcześniej. Innymi słowy, wykorzystanie kryptowalut wciąż rośnie, nawet jeśli wartości transakcji nie są tak wysokie” – zauważa Chainalysis.
Kryptowaluty zastąpią waluty fiducjarne
Raport Chainalysis nie porusza jedynie kwestii „negatywnych” mitów, ale również tych „pozytywnych”. Część sympatyków kryptowalut sugeruje na przykład, że cyfrowe aktywa w przyszłości całkowicie zastąpią tradycyjne pieniądze.
Chainalysis wierzy, że blockchain zrewolucjonizuje nasze podejście do wymiany pieniędzy i ich przesyłania. Jednak nawet wtedy, na rynku cały czas znajdzie się miejsce dla tak zwanych fiatów.
„Rządy nadal potrzebują możliwości sprawowania pewnej kontroli nad swoimi gospodarkami i podażą pieniądza. Waluta fiducjarna jest dla nich podstawowym narzędziem do tego celu, a istnieje wiele przykładów rządów prowadzących skuteczną politykę pieniężną, która poprawiła życie obywateli” – wyjaśnia Chainalysis.
Pod uwagę trzeba wziąć również kwestie kulturowe. Ludzie od wieków posługują się walutą fiducjarną i wielu z nich nigdy nie uda się przekonać do rezygnacji z niej. Nawet najbardziej zagorzały entuzjasta kryptowalut nie powiedziałby, że ludzie ci powinni zostać odcięci od systemu finansowego.
Chainalysis obala 33 mity dotyczące rynku kryptowalut
Raport Chainalysis to obszerna, kilkudziesięciostronicowa baza wiedzy na temat najpopularniejszych mitów kryptowalutowych oraz bieżących statystyk rynkowych. W powyższym tekście przedstawiono tylko kilka z nich, jeżeli jednak chciałbyś zapoznać się z wszystkimi, raport możesz pobrać w tym miejscu.
Więcej newsów na dailychain.io