Na rynku bitcoina nadal wieje nudą
Redaktor
20 grudnia 2022
Ostatni tydzień nie przyniósł istotnej zmiany na wykresie bitcoina (BTC). Wprawdzie obserwowaliśmy większą zmienność niż w poprzednich czterech tygodniach, ale chwilowe wzrosty spotkały się od razu ze zwiększoną podażą i zamknięciem $340 poniżej ceny otwarcia. Rynek pozostaje więc w ruchu bocznym, blisko minimów nie widzianych od listopada 2020 r.
Dalszy odpływ BTC i innych kryptowalut ze zdecentralizowanych giełd (CEX)
Towarzysząca nam od wielu tygodni mniejsza zmienność cen kryptowalut oraz malejący wolumen, nie powinny być zaskoczeniem dla osób analizujących dane on-chain. Jak widzimy bowiem na poniższym wykresie, trwa odpływ bitcoina z giełd i jest to największy odpływ od początku istnienia tego rynku. Wypłaty inwestorów były najpierw napędzane upadkiem FTX, a w ostatnim tygodniu zamieszaniem wokół największej giełdy kryptowalutowej Binance i wątpliwościami w raporcie dotyczącym jej wypłacalności. Skasowanie raportów “proof-of-resever” przez firmę Mazars Group oraz wstrzymanie pracy przez audytora Armanino, dodatkowo pogorszyło nastroje na rynku i zmotywowało graczy do sprzedaży kryptowalut, a hodlerów do przeniesienia środków na zimne portfele.
Cena bitcoina na dwuletnich minimach
Bitcoin już od ponad miesiąca krąży w okolicy $16500 i żadna ze stron rynku nie potrafi pokonać tej drugiej i wyznaczyć dalszego kierunku. Spadki ogranicza, umacniane przez rynek wsparcie na poziomie $16250, który to poziom był zresztą oporem w czasie Rajdu Świętego Mikołaja (przełom 2017-2018 roku). Od góry natomiast rynek ogranicza linia poprowadzona po minimach z czerwca i września bieżącego roku ($18810).
Również wskaźniki RSI i MACD na wykresie tygodniowym pozostają na niskich poziomach, a niewielkie obroty i nadchodzący okres świąteczny, zwykle nie sprzyja znaczącym ruchom ceny. Do tego bitcoin znajduje się poniżej wszystkich istotnych średnich kroczących co sprzyja spadkom.
Powyższy wykres bitcoina, oraz zasada gry z trendem sugeruje, że nadchodzące wybicie, które prawdopodobnie nastąpi najwcześniej w styczniu, będzie ruchem w dół. Warto jednak zauważyć, że na wykresie tworzy się dywergencja wzrostowa, i tak jak dywergencja spadkowa z listopada 2021, była sygnałem zakończenia półtora rocznego ruchu w górę, tak wzrostowa może zakończyć obecny okres spadków.
Również presja podażowa maleje, co widać na poniższym wykresie. W dłuższym terminie powinno to spowodować aprecjację ceny bitcoina. Na przeszkodzie jednak nadal stoi ogólna sytuacja rynków finansowych w tym wysoka inflacja, rosnące stopy, wstrzymanie druku FIATów oraz wojna w Ukrainie.
Pozostaje nam więc czekać z finalną oceną dalszego kierunku BTC, na jego wybicie z trwającej konsolidacji ($16000-19000).
Więcej newsów na dailychain.io