Upadek Genesis może cofnąć rynek do 2015 roku
Redaktor
13 grudnia 2022
11 grudnia na kanale Instytut Kryptografii ukazał się film pt.: „Problemy FTX to był tylko początek? Kolejny kryzys kryptowalut przed nami? – Kamil Jarzombek”. Gościem odcinka był inwestor z ponad 6-letnim doświadczeniem na rynku kryptowalut, autor merytorycznych kursów oraz e-booków – Kamil Jarzombek. W rozmowie Kamil omawia obecne problemy, z jakimi mierzy się rynek kryptowalut. Wywiad został przeprowadzony przez Daniela Jankowskiego.
Rynek kryptowalut po FTX
Bezpośrednio po upadku giełdy FTX na rynku krypto zmieniły się dwie zasadnicze kwestie. Przede wszystkim nie ma już miejsca na nie transparentne projekty typu blackbox, a giełdy krypto próbują odbudować zaufanie wśród inwestorów za pomocą audytów i proof of reserves. Innym bardzo znaczącym, lecz powiązanym z brakiem zaufania trendem jest rosnący procent użytkowników, którzy trzymają swoje aktywa na tak zwanych “zimnych portfelach”.
“Wszystko to, co się stało przez ostatnie miesiące, jest ze sobą niesamowicie powiązane. Można zadać pytanie, czy bankructwo FTX jest tym największym dominem, które już się przewróciło. Niestety za dominem FTX stoi jeszcze większy klocek domina i nazywa on się Genesis” Powiedział Kamil, ostrzegając inwestorów, żeby w dalszym ciągu zachowali ostrożność.
Problemy Genesis i DCG
Genesis to firma handlująca cyfrowymi walutami, założona przez Digital Currency Group (DCG). Firma zapewnia inwestorom instytucjonalnym i indywidualnym dostęp do szeregu produktów i usług związanych z walutami cyfrowymi, w tym do handlu pozagiełdowego (OTC). Misją firmy jest dostarczanie klientom usług w zakresie walut cyfrowych klasy instytucjonalnej i pomoc w napędzaniu rozwoju branży walut cyfrowych.
“Genesis jako twór, to była taka pompa wtłaczająca bardzo dużo kapitału do rynku krypto. Jeżeli taka pompa w tym momencie łapie delikatne zachwiania, to jest to olbrzymi problem. Problem z Genesis polega na tym, że mierzą się oni z ogromną ilością wypłat, nie mając na tyle płynnych aktywów, żeby temu sprostać. Teraz szukają oni 500 milionów dolarów na rynku, po to, żeby sprostać tym wyzwaniom wypłat”. Powiedział gość odcinka.
Warto zadać sobie pytanie, jakie miałoby to konsekwencję dla rynku. W opinii Kamila, upadek tak znaczących amerykańskich firm, mógłby cofnąć rynek kryptowalut do 2015 roku.
Czy jest szansa na nową hossę?
“Hossa na pewno będzie, może będzie trochę inna. Uważam na podstawie tego co teraz widzę, że będzie bardzo ciekawie. W końcu zobaczymy mainstreamowe adopcje aplikacji”. Wskazał gość odcinka, podkreślając swoje pozytywne nastawienie do rynku w długim terminie.
“Jesteśmy w bessie , a filmy Phila ogląda po 100 tysięcy osób. Sporo osób inwestuje teraz w kryptowaluty, zakładają nowe konta. Jest to bardzo ciekawy moment, pierwszy raz coś takiego przeżywam, biorąc pod uwagę moją 6-letnią przygodę z rynkiem”. Powiedział Daniel Jankowski, nawiązując do rozmowy z Philem Koniecznym. Jak zauważył, nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji na rynku, żeby podczas bessy rosło zainteresowanie kryptowalutami.
W dalszej części odcinka Kamil wskazuje, co według niego musi wydarzyć się na rynku, żeby zaczęła się kolejna hossa.
Źródło: YouTube
Więcej newsów na dailychain.io